seaman seaman
5613
BLOG

Bronek jednak zrobił z siebie małpę

seaman seaman Polityka Obserwuj notkę 119

Prezydent Komorowski zwierzył się internetowemu showmenowi, że został „ukąszony pisaniem wierszy” i czyni to dla przyjemności. Opowiedział również, jak w dniu swoich urodzin pił porto podczas lotu balonem. Ma także odbyć się internetowy "hangout" z udziałem popularnego Bronka, znanego także z wesołej strony "Co na to Bronek?".  Czy on chociaż wie, z czym to się je, ten cały hangout? 

Życie polityka w epoce medialnej jest ciężkie, bo w zasadzie musi być po trosze komediantem. Na nic zdały się więc niedawne solenne zarzekania Komorowskiego, że nie zamierza robić z siebie małpy. Ludzie widzą, to co robię – wyjaśniał  Monice Olejnik, że on nie ma takiej potrzeby, gdyż jest ponad małpie zachowania z racji piastowanego urzędu. Niestety, małpiarnia polityczna upomniała się także o niego.

Poszedł  precz do kąta starannie piastowany wizerunek męża stanu, głowy państwa uwieńczonej koroną Himalajów. Spadające notowania zmusiły spiżowego Bronisława  do uciesznych występów przed pospólstwem internetowym, czyli do bycia Bronkiem. Jestem mocno przekonany, że gdy zajdzie potrzeba, prezydent zatańczy i zaśpiewa, a może nawet zajodłuje niczym rodowity Tyrolczyk.

Ale Komorowski to nie jest żaden ewenement, politycy nagminnie uciekają się do jarmarcznych inscenizacji, zwłaszcza podczas kampanii wyborczej. Moim zdaniem taką przysłowiową małpę zrobił z siebie  Jarosław Kaczyński, kiedy w poprzednich wyborach prezydenckich wystosował egzaltowany adres do narodu rosyjskiego, a także przyznając rys patriotyczny Gierkowi. Górale ze znanej pieśni emigrowali z ojczyzny dla chleba, politycy emigrują od powagi dla słupków sondażowych.

W gruncie rzeczy w dzisiejszych czasach nie da się robić polityki, nie małpując chociaż odrobinę rzeczywistości wirtualno-medialnej. Można się zżymać, lecz mniej lub bardziej miękki populizm stał się normą w polityce. Kampania wyborcza rządzi się różnymi prawami, powiedział klasyk, zresztą także z partii Bronka, co to nie chciał robić z siebie małpy.

Bezpowrotnie minęły czasy, kiedy  młody Winston Churchill zdobywał wyborców w bezpośrednim kontakcie, przemawiając w pubach, parkach, w dokach portowych i na rogach skwerów, stojąc na skrzynkach po piwie czy owocach, opędzając się od prześladujących go sufrażystek. „Liczba wyborców w danym okręgu była na tyle niewielka, że kandydat mógł zwrócić się do wszystkich swoich zwolenników, którzy mieli ochotę go słuchać pisał we wspomnieniach po latach Churchill. Eh, łza się w oku kręci... te sufrażystki z ich kapelusikami, koronkami, parasolkami...Dzisiejsza ikona genderowego feminizmu w Polsce wygląda jak ruski generał dywizji przebrany za kobietę.

Dzisiaj wyborca codziennie może zobaczyć i wysłuchać wszystkich kandydatów, nie ruszając się z domu. Telewizja i inne media znacznie ułatwiły kontakt polityk-wyborca, lecz jednocześnie totalnie zafałszowały meritum problemu. Wybory stały się igrzyskami dla ciemnego ludu, merytoryczny elektorat stracił znaczenie. Dlatego politycy chcąc nie chcąc, zmuszeni są robić z siebie małpy. Opowiadać niestworzone historie ze swojego życia, jak  Aleksander Kwaśniewski, który w gorączce poprawiania komunistycznego życiorysu bezwstydnie oznajmił, że wychował się na paryskiej Kulturze.

Ostatnio polityczny małpi gaj ogarnął nawet  Adama Michnika. Siergiej Kowaliow, rosyjski obrońca praw człowieka i dysydent  gościł na łamach czerskiej gazety. Dokonał tam zaskakującego wyznania na temat niemożliwości rozprawienia się Rosjan z Putinem: „To wciąż naród radziecki, wyselekcjowany przez Stalina”.

No, pięknie, nie ma co! Michnik zachwycał się narodem rosyjskim, jego niezależną duszą, wielką kulturą, odwagą, szlachetnością oraz – a jakże! -  umiłowaniem wolności, a tu przychodzi do Gazety Wyborczej taki Kowaliow, któremu nie można odmówić absolutnego znawstwa Rosji i twierdzi, że Rosjanie w swojej masie to stalinowski pomiot bez serc, bez ducha. Wygląda więc na to, że Michnik w kwestii rosyjskiej duszy przez całe życie robił z siebie małpę. O losie!

seaman
O mnie seaman

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka