seaman seaman
4920
BLOG

Pan Samolocik i Prokuratoriusze

seaman seaman Katastrofa smoleńska Obserwuj temat Obserwuj notkę 108

Siadajcie – powiedział ktoś w kokpicie.  A może i nie powiedział, ale to nie przeszkodziło Panu Samolocikowi zasugerować, iż to był Generał, który posługując się lotniczym żargonem nakazuje lądowanie. Pan Samolocik bowiem już dawno pożegnał się z rolą niezależnego badacza katastrofy, a wszedł w buty rządowego propagandzisty. A że nie jest to obuwie wygodne dla uczonego doktora mającego eksperckie pretensje, więc frustracja mu się żółcią wylewa obficie i już nie baczy na cierpienie rodzin ofiar.

Prokuratoriusze mają natomiast problem na miarę kwadratury pancernej brzozy, gdyż muszą wytłumaczyć licznie zgromadzonej publiczności, co się porobiło z detektorami materiałów wybuchowych. Jak to się stało, że najpierw na próbkach wraku wykrywały trotyl bez zmrużenia ekranu, a teraz na kilkuset próbkach wykazały brak jakichkolwiek materiałów wybuchowych? Czyżby zostały przekalibrowane i teraz już nie mylą ekskluzywnej pasty do butów Kiwi oraz wytwornych perfum Chanel No 5 z przaśnym TNT?

Jak to możliwe, że te same najwyższej ponoć klasy urządzenia, obsługiwane przez tych samych biegłych i używane do badania tego samego wraku, tak różne pokazują wyniki? A może detektory biorą przykład z tych wybitnych doktorów i profesorów, którzy wydają w przeróżnych dziedzinach sprzeczne ekspertyzy i opinie w zależności od intencji zamawiającego? Nie wiadomo, jak to się dzieje, ale cały ten ambaras spoczywa teraz na barkach znużonych Prokuratoriuszy, których musiał osobiście zdopingować Naczelny Prokuratoriusz, gdyż już byli tak umęczeni, że chcieli zrzucić z siebie ten ciężar na Ruskich Prokuratoriuszy.

Udręczonym Prokuratoriuszom z ofertą pomocy pospieszył Mędrzec Europejski, zdobywca Nobla oraz stu honorowych doktoratów i profesoratów. Jednym słowem Czomolungma myśli państwowej i ogólnoludzkiej. Czomolungma bardzo przekonująco przekonuje publiczność, że niedługo przed katastrofą Oni nie mogli rozmawiać o chorej Mamie. Jak to?! - zaperza się noblista – samolot jest spóźniony, pogoda okropna, a Oni rozmawiają o Mamie?! Czomolungma nigdy by nie rozmawiał z bratem o swojej chorej Mamie w czasie podróży służbowej. Nigdy przenigdy. I należy mu wierzyć, bo taki lekkoduch rozmawiający o chorej Mamie nie zostałby mianowany Mędrcem Europejskim.

A co na to wszystko licznie zgromadzona publiczność? Otóż publiczność przygląda się Prokuratoriuszom oraz Panu Samolocikowi, a także Europejskiemu Mędrcowi, z bardzo sceptycznym dystansem, jak to zwykle czynią nie dość uświadomieni plebejusze, gdy mają do czynienia z Dostojną Elitą. Tego dowodzą ostatnie badania przeprowadzone wśród Polaków szaraków. Ku zgrozie Autorytetów Moralno-Medialnych Polacy ulegają czarowi i elokwencji Wielkiego Inkwizytora, który ze swoim Zespołem sączy jad zwątpienia w serca Polaków szaraków.

Połowa z szaraków to niewierni Tomasze niestety - „30 proc. uważa, że przyczyny tragedii nie zostały wyjaśnione i nigdy ich nie poznamy. Prawie 18 proc. respondentów wierzy w dojście do prawdy w przyszłości”. Natomiast wiernych Tomaszów jest tylko 38 procent - „ Ponad 22 proc. twierdzi, że wyjaśniono je w pełni, 15 proc. zaś – że częściowo”. Z tym, że jak z powyższego widać, ta szklanka jest wierna mniej więcej do połowy, reszta jest częściowo wierna.

I co ma zrobić taki Pan Samolocik albo jeszcze lepiej – co trzeba zrobić z Panem Samolocikiem, żeby wart był tych pieniędzy, które w niego pakuje Nasz Szczery Przywódca? Pojechać mu po pensji a może po życiorysie, żeby zdopingować do pracy, czy też po prostu wywalić na zbitą twarz i poszukać innego, zdolniejszego Pana Samolocika? A co z Prokuratoriuszami? Przecież nawet w kamasze ich nie można posłać, bo w kamaszach się urodzili. Oto jest kwadratura pancernej brzozy, przed którą stoi w melancholijnym zamyśleniu Dostojna Elita. Tylko Europejski Mędrzec nie poddaje się atmosferze zadumy i jako praktyk stworzony do działania udziela kolejnego wykładu z praktyki katastrof lotniczych.

http://www.rp.pl/artykul/459542,1099861-Smolenski-sceptycyzm.html

http://wyborcza.pl/1,75478,15754208,Walesa_oskarza_Jaroslawa_Kaczynskiego_o_katastrofe.html

PS. "ALFABET SZCZEREGO PRZYWÓDCY" - mojego autorstwa, w każdą sobotę na portalu wPolityce.pl...polecam! Dzisiaj litera "D" : http://wpolityce.pl/media/190112-demokracja-obywatelska-sterowana-d-jak-...

 

seaman
O mnie seaman

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka