Po stronie zwanej rządową zapanowało kłopotliwe milczenie, zwane czasem z cudzoziemska konsternacją. To tuzinkowa reakcja ludzi, którzy paplają byle co bez opamiętania, ale w przypadku polityków, to także bolesna nauczka. Chociaż są tacy, którzy się niczego nie uczą ani niczego nie zapominają. Można by powiedzieć, że jak ci przysłowiowi francuscy Bourbonowie, tylko że takie porównanie jedynie bardziej winduje ego bufonów.
Podpułkownik Janusz Wójcik z Naczelnej Prokuratury Wojskowej przyznał, że: „do czasu zgromadzenia pełnego materiału dowodowego wydanie opinii kompleksowej nie będzie możliwe (...) Istotą sprawy, jeśli chodzi o uzyskanie wraku czy rejestratorów, jest możliwość nieskrępowanego do nich dostępu i czynienia stosownych badań". Biegli prokuratury wojskowej potrzebują do wydania kompleksowej opinii oryginalnych dowodów, czyli wraku, czarnych skrzynek, dokumentacji smoleńskiego lotniska itd. Na razie to wszystko trzymają w garści Rosjanie i deklarują gotowość oddania po zakończeniu śledztwa, czyli właściwie nigdy, o czym świadczy ich postawa w sprawie materiałów dotyczących ludobójstwa katyńskiego.
W ten sposób dokonał się pewien przełom w odkrywaniu głupkowatego zakłamania strony rządowej w sprawie tragedii smoleńskiej. Przypomnieć należy przede wszystkim bufonadę ministra Sikorskiego, który już rok temu wiedział lepiej od prokuratury, czego jej nie potrzeba. „Prokuratura już ogłosiła, że wszystkie czynności związane z wrakiem zakończyła i że może zamknąć śledztwo bez wraku. Dla nas to jest teraz bardziej pamiątka niż dowód w sprawie” - oświadczył nasz twitterowy wojownik w marcu ubiegłego roku.
Skąd Sikorski to wiedział, kto mu takich głupot naopowiadał, tego nie ujawnił. Może ujawni teraz, kiedy jego słowa sprzed roku okazały się kompletną bzdurą. Powinien, bo jest w końcu ministrem spraw zagranicznych Polski, a głupoty wygadywane przez ministra padają cieniem na jego kraj, to nie ulega wątpliwości. Tak więc przyzwoicie byłoby, gdyby i teraz zabrał głos, żeby to fatalne wrażenie zatrzeć. Jeśli oczywiście pozwoli mu na to jego własne ego, o którym mówi się, że przypomina wielkością i kształtem balon braci Montgolfier.
Równie złym prorokiem okazał się premier Donald Tusk, który zaledwie nieco ponad trzy miesiące temu oświadczył: „Wydaje się, że strona rosyjska uważa, że przetrzymywanie wraku może być jakby sposobem wpływania na tok śledztwa w Polsce, czy w Rosji. Ja mogę tylko powiedzieć, że jeśli ktokolwiek w Rosji się łudzi, że wyniki polskiego śledztwa będą w jakikolwiek sposób zależne od rosyjskiego punktu widzenia i interesu, czy jakiś nacisków na przykład przetrzymywania wraku, to się myli”.
Niestety, jak wynika z odmowy wydania opinii przez biegłych prokuratury, przemyślenia premiera Tuska okazały się tyle warte, ile zeszłoroczny śnieg. Rosyjska odmowa wydania wraku i reszty dowodów jest skuteczna i uniemożliwia zakończenie polskiego śledztwa. Do wyżej wymienionych myślicieli można dokooptować prokuratora generalnego Seremeta, który również jeszcze kilka miesięcy temu przekonywał, ze można zakończyć śledztwo bez oryginalnych dowodów.
Pewnie znalazłbym wielu takich myślicieli, jak choćby Agnieszka Kublik z Gazety Wyborczej, która już bez mała półtora roku temu wiedziała, że wrak jest niepotrzebny: „Oba śledztwa - rosyjskie i polskie - można zakończyć bez wraku. Polscy wojskowi śledczy zapewniają, że wrak prezydenckiego tupolewa już przebadali tyle razy, ile było im to potrzebne. I że są w stanie śledztwo zakończyć i bez wraku w Polsce”.
Jak z tego widać, myślenie być może i ma wielką przyszłość, ale to porzekadło nie dotyczy rządu Tuska i okołorządowych mediów. Ciekawe, czy oni teraz coś bąkną w tej kwestii, czy też mają zamiar dyplomatycznie i koncyliacyjnie zamilczeć wstydliwą dzisiaj, a jeszcze wczoraj żywo przez nich promowaną zbędność wraku?
PS. "ALFABET SZCZEREGO PRZYWÓDCY" - mojego autorstwa, w każdą sobotę na portalu wPolityce.pl...polecam! Dzisiaj litera "C" : http://wpolityce.pl/polityka/189095-c-jak-chlebowski-cimoszewicz-czempinski-i-czuma
http://www.rp.pl/artykul/459542,1097969-Wrak-jednak-potrzebny.html
http://wpolityce.pl/polityka/153392-czy-to-jeszcze-szef-naszej-dyplomacji-sikorski-o-wraku-rosjanie-nie-oddaja-bo-boja-sie-ze-macierewicz-znajdzie-tam-slady-bomby-atomowej
http://wpolityce.pl/polityka/173899-czas-konczyc-smolenskie-sledztwo-na-wrak-nie-warto-czekac-sugeruje-donald-tusk-premier-naciska-na-niezalezna-prokurature
http://wyborcza.pl/1,76842,13100814,Przeciaganie_niepotrzebnego_wraku.html
