seaman seaman
111
BLOG

Premier się spręża, a wicepremier wypina

seaman seaman Polityka Obserwuj notkę 16

Ten, który nic nie robi, postanowił  "skutecznie zatrzymać ewentualność powrotu do władzy tych, o których on wie, że zepsują to, co jemu udało się zrobić" - w ten sposób premier polskiego rządu uzasadnia swoją rezygnację z kandydowania na prezydenta.  Jednocześnie Tusk ogłosił, że się skoncentruje na wzroście gospodarczym, ale niestety nie ujawnił, na czym koncentrował się do tej pory. 

Trzeba przyznać, że chyba tylko Mark Twain mógłby coś bardziej paradoksalnego na ten temat wykombinować. Jeśli jeszcze Donald Tusk poda jutro najnowszy termin wejścia Polski do strefy euro, to chyba skonam ze śmiechu.  A tak coś przebąkują niektóre media, że premier ma ogłosić precyzyjny plan osiągnięcia tej nieszczęsnej strefy – piszę nieszczęsnej, bo ta kwestia powoli staje się legendą Tuska, podobnie jak równie nieszczęsny podatek liniowy.

Jeśli dobrze pamiętam, to ostatni raz zabierał on głos w tej sprawie na przełomie sierpnia i września 2009 – po kilku podejściach był wyraźnie zniechęcony nietrafnością swoich poprzednich prognoz i zapowiedział, że więcej nie będzie zgadywał.  Widocznie obecna sytuacja rządu stała się tak nagląca, a pod dywanem tak się kotłuje, że trzeba zaryzykować i koniecznie jakiś dym puścić.  Stałe fragmenty gry Platformy to właśnie wejście do strefy euro, internet szerokopasmowy, podatek liniowy oraz wiecznie żywa reforma finansów publicznych. To są tak zwane evergreen`y partii rządzącej.

Jestem pewien, że wszystko to, jak gdyby nigdy nic, zostanie po raz tysięczny zaprezentowane jako pachnący świeżością program.  Ostatnio największą popularnością cieszy się w Platformie reforma finansów publicznych, która ma tę wyższość nad innymi reformami, że można ją zaplanować na długie lata.  Dla Donalda Tuska, który nie ma najmniejszego zamiaru cokolwiek zrobić przed wyborami, to jest cacuszko po prostu, taka reforma, co to ją można przez parę miesięcy eksploatować w mediach.

Zatem będzie uroczyście zapowiedziana, że to jest remedium na wszystkie bolączki, a wraz z nią strefa euro i podatek liniowy w pakiecie.  Głowy bym nie dał, ale nie będzie nic o autostradach, a jeżeli już to tylko półgębkiem i króciutko.  Po niedawnej spektakularnej katastrofie projektu autostrady A1 spod Łodzi na Śląsk, ten przykry dla premiera temat zostanie raczej przemilczany.

Chyba że Donald Tusk wykorzysta okazję, żeby pokazać, jaki to z niego akuratny gospodarz i widowiskowo skarci ministra Grabarczyka oraz wyznaczy mu nowe ultimatum w sprawie autostrad.  Bo jedno ultimatum już minister Grabarczyk przeżył i stał się na krótko nawet wzorem dla ministra Grada.  Ale trzeba jednak dodać, że minister Grad nie wziął sobie tego wzoru do serca i plany prywatyzacji nie wykonał, co skwitował charakterystycznym dla Platformy bon motem, że się nadrobi w przyszłym roku.

Cały ten cyrk z kolejnym nowym otwarciem Tuska właśnie temu ma służyć, żeby prolongować nowe terminy realizacji starych obietnic Platformy.  Zapewne będzie także greps, że Polacy są wielkim narodem, który premier zawsze stosuje, kiedy nie ma nic nowego do powiedzenia, a coś powiedzieć musi, bo tak wypada. Największym problemem jednak nie będzie brak konkretów premiera Tuska, lecz nieobecność wicepremiera Pawlak, który się ponoć na cały plan naprawy finansów wypiął i zwyczajnie nie przyjdzie, bo jest na urlopie.

Wyobrażacie sobie – genialny plan Tuska, a Pawlak mówi, że nie zaszczyci, bo ma wolne!  Doświadczenie mi mówi, że postawa PSL przesądza sprawę.  Podobnie było z okrzyczanymi zmianami konstytucyjnymi – wystarczyło, że Pawlak się skrzywił i na drugi dzień przyboczny Tuska już odwoływał cały interes.

Prorokuję, że na jutrzejszej konferencji najdonośniejszym odgłosem będzie syk spuszczanego powietrza z propagandowego balonu Platformy.  Profesor Śpiewak powiedział niedawno, że największą tajemnicą w Polsce jest program polityczny premiera i jego strategiczna wizja Polski, ale moim zdaniem jeszcze pilniej strzeżonym sekretem jest fakt, że takiego programu nie było i nie ma.  Jest tylko strategiczna wizja trwania przy władzy.


 


 

http://wyborcza.pl/1,75478,7490160,Nowe_otwarcie_Tuska.html


 

http://www.dziennik.pl/polityka/article536254/Ludowcy_bojkotuja_plan_naprawy_finansow.html


 

http://wyborcza.pl/1,90913,7490001,Drogi_na_Euro_w_rozsypce___co_dalej_.html


http://www.tvn24.pl/-1,1639859,0,1,polska-uslyszy-ostrzezenie-tusk-nie-mowi-od-kogo,wiadomosc.html


http://www.rp.pl/artykul/361908,354063_Kryzys_lzejszy_bez_euro.html 

seaman
O mnie seaman

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka